Oświadczenie LPP odnośnie artykułu w Newsweek.pl i wykupu maseczek

Oświadczenie LPP odnośnie artykułu w Newsweek.pl i wykupu maseczek

Szanowni Państwo,

odnosząc się do opublikowanego przez Newsweek artykułu “Właściciel Reserved wykupił z rynku maski, w których walczy się z koronawirusem”, autorstwa Wojciecha Cieśli oświadczamy, że jego treść jest nieprawdziwa i wprowadza opinię publiczną w błąd.

Na potwierdzenie tego informujemy, że:

1. Akcja zakupu maseczek zorganizowana przez LPP miała miejsce pod koniec stycznia tego roku, kiedy epidemia zachorowań na koronawirusa ograniczała się wyłącznie do kontynentu azjatyckiego i była odpowiedzią na dramatyczny apel pracowników LPP i ich rodzin znajdujących się w Szanghaju, nie zaś aktem mającym na celu zachowanie ciągłości produkcji kolekcji spółki.

2. W momencie ogłoszenia epidemii koronawirusa w Chinach i wysyłki maseczek przez LPP cała zlecona produkcja kolekcji wiosenno-letniej była już dawno zakończona, a pracownicy fabryk azjatyckich nie świadczyli pracy na rzecz LPP. Zakup i wysyłka masek nie była zatem zabiegiem mającym na celu przyspieszenie powrotu do pracy pracowników fabryk, a wyłącznie aktem solidarności i humanitarnego działania na rzecz naszych wieloletnich współpracowników.

3. Maseczki, w porozumieniu z polskimi placówkami dyplomatycznymi w Szanghaju, Kantonie, Chengdu, Hongkongu oraz Pekinie, trafiły nie tylko do polskiej obsady konsulatów i ambasady, ale także do Polaków stacjonujących w Chinach, z którymi placówki te pozostawały w stałym kontakcie.

4. Niezrozumiałym jest dlaczego Redaktor Cieśla kontaktuje się z przypadkowymi osobami w MSZ chcąc dowiedzieć się więcej na temat akcji pomocowej dla placówek dyplomatycznych, pomimo, że otrzymał od nas szczegółowe namiary kontaktowe na Konsula Generalnego Konsulatu RP W Szanghaju, który kierował akcją dystrybucji maseczek do placówek dyplomatycznych RP w Chinach.

5. Fałszywą też jest teza jakoby wysyłka 500 tys. masek do Chin zachwiała polskim rynkiem masek. Zwracamy uwagę, że transport miał miejsce pod koniec stycznia, kiedy epidemia koronawirusa nie dotarła jeszcze do Europy. Redakcja formułuje swe zarzuty bez wspierania się na faktach dotyczących ówczesnych rezerw magazynowych służby zdrowia, ani firm, które handlują produktami medycznymi w naszym kraju.

6. W treści artykułu pominięto fakt, że każda pomoc na rzecz osób poszkodowanych na kontynencie azjatyckim w tamtym czasie miała na celu zahamowanie rozprzestrzeniania się wirusa i tym samym zmniejszenie prawdopodobieństwa jego przeniesienia się na pozostałe kontynenty, w tym również europejski.

7. Nieprawdą jest jakoby akcja zakupu maseczek dla Chin była jedyną błyskawicznie przeprowadzoną przez LPP akcją pomocową. Zachęcamy do zapoznania się z działaniami charytatywnymi od lat realizowanymi przez spółkę, których opis znajduje się na stronie https://www.lpp.com/zrownowazony-rozwoj.

8. Wiele z firm, które otrzymały w styczniu pomoc ze strony LPP, w tej chwili wspiera nas wraz ze swoimi chińskimi podwykonawcami w akcji zakupu artykułów medycznych (termometrów, kombinezonów, masek, specjalistycznych środków odkażających itp.) dla polskiej służby zdrowia w porozumieniu z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów.

9. Partnerzy chińscy, którzy otrzymali nasze wsparcie na początku roku, od tygodnia z własnej inicjatywy i w porozumieniu z LPP organizują transporty masek, które finansuje spółka kwotą 1 mln PLN i sukcesywnie przekazuje polskim szpitalom.

W świetle powyższego oświadczamy, że artykuł opublikowany przez Newsweek jest niezgodny z prawdą i świadomie uderza w dobre imię naszej firmy. LPP to polska firma rodzina, która:

1. realnie wspiera rodzimą gospodarkę; w ciągu ostatnich 5 lat LPP zasiliło budżet Polski kwotą blisko 4 miliardów złotych z tytułu wpłaconych danin,

2. tylko w 2018 roku, do budżetu państwa przekazała z tego tytułu niemal miliard złotych, w tym przeszło 144 mln złotych z CIT-u; tym samym znalazła się wśród 30 płatników, którzy odprowadzili największą kwotę z tytułu podatku dochodowego według zestawienia Ministerstwa Finansów,

3. szacuje, że wielkość wszystkich danin LPP do budżetu Państwa za 2019 rok przekroczy miliard złotych,

4. w 2018 roku uplasowała się w pierwszej trójce firm z branży handlowej pod względem wysokości odprowadzonych podatków i innych danin na rzecz Państwa,

5. jest także jednym z największych prywatnych pracodawców w Polsce; tworzy obecnie ponad 14 tys. miejsc pracy w strukturach firmy w Polsce (na świecie to łącznie 25 tys.); przyczynia się także do zapewnienia pracy kolejnym tysiącom ludzi zatrudnionym w firmach krajowych podwykonawców i partnerów biznesowych spółki;

6. wygenerowała w 2018 roku eksport o wartości ponad 3 mld PLN.

W świetle powyższego, apelujemy o rozsądek w odbiorze cytowanego artykułu oraz o racjonalną ocenę przedstawionych faktów.

Z poważaniem, Biuro Prasowe LPP

______________________________________________________________________________

LPP SA jest polską firmą rodzinną, jedną z najdynamiczniej rozwijających się w branży odzieżowej w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Przez ponad 25 lat z sukcesem prowadzi działalność w Polsce i za granicą, sprzedając dziś kolekcje na 25 rynkach, w tym w tak prestiżowych stolicach jak Londyn, Berlin, Tel Awiw czy Moskwa. LPP zarządza 5 markami modowymi: Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay. Posiada sieć ponad 1700 salonów sprzedaży o łącznej powierzchni ponad 1 mln m2. Oferta online kolekcji marek dostępna jest na 30 rynkach. W oparciu o globalną sieć zaopatrzenia, polski producent odzieży dystrybuuje rocznie przeszło 200 mln sztuk odzieży na 3 kontynenty. LPP pełni też ważną rolę tworząc miejsca pracy dla ponad 25 tys. osób w biurach i strukturach sprzedaży w Polsce, krajach Europy, Azji i Afryki. Spółka jest notowana na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych w ramach indeksu WIG20 oraz należy do prestiżowego indeksu MSCI Poland.